poniedziałek, 2 grudnia 2019

W czym do ślubu - Garnitur Pana Młodego cz.2

W czym do ślubu - Garnitur Pana Młodego cz.2


Najwyższa pora na drugą część artykułu o stroju Pana Młodego. W niej poruszę kwestię kolejnych elementów składających się w całość ubioru. Są niezwykle ważne i dobierając niedbale chociaż jeden z nich, łatwo przedstawić siebie jako przeciętnego mężczyznę, a skoro tu jesteś znaczy, że chcesz wyglądać naprawdę bardzo elegancko.


Koszula

Powinna być zawsze biała i tylko biała. Każda kombinacja kolorystyczna jest dobra dla gości weselnych, ale nie Pana Młodego. Jej poszczególne, dobrze wykonane i starannie przygotowane fragmenty zwrócą uwagę każdej osoby ceniącej znamienny, klasyczny styl.
Należy szukać koszul o wydłużonych wyłogach. Powinny kończyć się pod marynarką – w przeciwnym razie zakończą w widocznym miejscu przed klapami, co stworzy efekt niedbałości oraz niepotrzebnie zniekształci obszar górnej klatki piersiowej aż do szyi.

Kąt rozchylenia wyłogów brany jest pod uwagę przy wybieraniu muchy lub krawatu.
Wyróżniamy 3 główne rodzaje kołnierzy. Spośród wielkiej ich grupy należy pamiętać o stylu kant, półwłoskim oraz włoskim. Dobierając je do swojej osoby, kształtu twarzy i innych istotnych cech fizycznych. Do kołnierza kant należy ubrać muchę. Do kołnierza włoskiego i półwłoskiego ubieramy krawat. Są to zabiegi ukrywające niedoskonałości sylwetki, a jednocześnie uwypuklają atuty eksponowanych tkanin


Warto wtrącić tutaj istotny fakt – przy noszeniu muchy trzeba pamiętać o krytej plisie koszuli. Można dyskutować o kolorze muchy, niemniej mówiąc o stroju Pana Młodego – bardzo eleganckiego, dostojnego i formalnego – wybór koloru nie powinien być zagadką. Moim zdaniem najlepiej wyglądać będą kolory od czarnego po stalowy. Wówczas idealnie pasować będzie do stylizacji wieczorowej. Szerokość muchy oczywiście również ma znaczenie – doskonale wygląda, gdy sięga od klapy do klapy zasłaniając nieco wyłogi koszuli.

Sprawa krawata wydaje się nieco prostsza. Tak jak wspomniano wcześniej, zakładamy go do koszuli o kołnierzu włoskim lub półwłoskim. Kolorystyka krawatu nie jest obłożona tak ortodoksyjnymi zasadami jak w przypadku muchy. Można pozwolić sobie na kratę lub wzór w kule czy kwadraty. Należy zachować jednak rozsądek i nie uszczęśliwić zbytnio ubioru tworząc go pstrokatym. Krawat zawiązany, kończyć się powinien na pasku – dosłownie dotykać go "dziubkiem". Dzięki temu po rozpięciu marynarki, Pan Młody cały czas wygląda elegancko.




Mankiety koszul są często wyborem ostatnim, jeszcze częściej nieświadomym, uzależnionym od projektanta – a niekoniecznie warto zgodzić się z jego wyborem. Wyróżniamy mankiety na spinki i na guziki. W obu przypadkach zalecam wybranie mankietów, których końce wycięte są w okrąg, co ogranicza zniszczenie oraz zabrudzenie rękawa. Musimy pamiętać, że jest to odejście od stricte formalnego kroju, jednak niewielkie – dlatego można sobie na nie pozwolić. Spośród dwóch omawianych rodzajów łączenia mankietów bardziej formalne i dostojne są spinki. Więcej o nich w akcesoriach.



Buty

Z niewiadomego dla mnie powodu brąz stał się symbolem lekkości i luźnego traktowania sprawy. Stał się sposobem na wyrażenie własnej indywidualności i niepoddaniu konwenansom kształtującym się od wielu lat. W mojej opinii warto patrzeć wstecz i te zasady wykorzystywać.

Brązowe buty korzystnie wyglądają w spotkaniach biznesowych, przy stylizacji dziennej. Natomiast podczas imprez wieczornych, wymagających dostojności i formalności należy wybrać czerń. Akceptowanym wyjątkiem staje się ciemny brąz na stopach gościa weselnego, ale ten temat poruszę przy okazji artykułu o jego ubiorze.

Warto wspomnieć o kroju obuwia Pana Młodego, i należy powiedzieć wprost – to powinny być oksfordy, inaczej wiedenki. Największą różnicą między innymi butami jest zamknięta przyszwa. Założenie takiego obuwia to największa forma elegancji. Na podobnym poziomie znajdują się lotniki. Ich urodą jest fakt posiadania jednego szwu, na pięcie buta. Cała cholewka jest wykonana z jednego kawałka skóry. Niestety ich wartość stoi na bardzo wysokiej półce. Odzwierciedla to ich uroda. Tak czy inaczej, sugeruję znaleźć porządne buty, które będą miały swoją cenę, ale będą wygodne jak tenisówki i pozwolą się wygodnie nosić przez wiele kolejnych lat. 

Warto również zadbać o odpowiednią pielęgnację takich butów. Prawidła i odpowiednie preparaty pielęgnacyjne są niezbędne do przedłużenia żywotności takiego obuwia. 




Dodatki

Kwestią dyskusyjną będzie dobieranie dodatków, gdyż zależy ono od indywidualnych preferencji i upodobań naszego modela. Jednak tak samo jak przy wyborze koloru czy kroju proponuję zastosować proste rozwiązania co nawiąże do angielskiego „smart” designu.

Poszetki przechodzą ciągłe zmiany; niektóre wyróżniają się kolorowym wzorem, inne posiadają mini nadruki złożone na sposób bufiasty lub cztery rogi. Jeszcze inne, które są szablonem dla innych to klasyczny kolor biały wycięty w prostokąt.
Warto zwrócić uwagę na kształt brustaszy; coraz częściej stosuje się brustasze wycięte skośnie do góry w kierunku ramienia i takie rozwiązanie będzie się dobrze komponowało z poszetką prostą. To rozwiązanie wyjątkowo dostojne. Idealnie nadaje się do klasycznej kreacji zarówno na tak wyjątkową uroczystość jak własny ślub, jak i inne dojrzałe imprezy, w których ubiór ma wielkie znaczenie.

Mówiąc o poszetce warto zwrócić uwagę na dopasowanie jej do krawata czy muchy. Jeśli decydujemy się na rozwiązanie kolorowej, wyróżniającej poszetki powinna być kolorystycznie spójna z krawatem lub muchą. Natomiast pod żadnym pozorem nie dobieramy poszetki do krawata czy muchy wzorami. Uznawane jest to za garniturową gafe. W przypadku białej – nie ma to znaczenia, więc krawat może mieć kolor dowolny. Sugerujemy jasną kratę, która wyróżnia się na tle pozostałych. W przypadku białej poszetki, muchę sugerujemy dobrać w kolorze ciemnym, pasującym do wybranego odcienia garnituru.




Spinki

Te dodatki zyskały sobie miano wyznacznika indywidualności Pana Młodego. Zaczęto stosować spinki w różne wzory i kolory. W przypadku tak formalnego stroju sugeruję pozostać przy klasycznych spinkach, okrągłych lub kwadratowych, wykończonych kolorem srebrnym lub czarnym. Na wykorzystanie mankietów w kształcie logo lubianej firmy czy piłki do siatkówki przyjdzie czas, gdy na weselu pojawimy się w charakterze gościa.






Moda na kolorowe dodatki, szalone spinki czy skarpetki we wzorki przychodzi i odchodzi. Natomiast klasyka pozostaje zawsze ta sama i jest na miejscu w każdej sytuacji. 
Jeśli nie czujesz się mistrzem męskiej elegancji, ale chcesz się prezentować z klasą - stawiaj zawsze na klasykę, ona obroni się sama. 

A Ty stawiasz na klasykę czy ekstrawagancję? Koniecznie daj o tym znać w komentarzu :)

piątek, 15 listopada 2019

W czym do ślubu - Garnitur Pana Młodego cz.1

W czym do ślubu - Garnitur Pana Młodego cz.1


Ubiór w dniu własnego ślubu to wyjątkowa rzecz. Spotkanie z ukochaną oraz gronem gości w tak wielkim dniu przysparza wiele stresu. Ważne jest aby Pan Młody czuł się w swojej skórze jak ryba w wodzie oraz żeby prezentował się wyjątkowo. Warto wcześniej zastanowić się nad wyborem męskiej garderoby. Na rynku mody męskiej jest wiele opcji do wyboru, różne garnitury o niezwykłych krojach. Warto przyjrzeć się temu z bliska i wybrać coś idealnego dla siebie.

A może żakiet ?

Najczęściej stosowanym rozwiązaniem są garnitury. Można je ubierać o każdej porze dnia i zawsze będą wyglądać dobrze. Zaskoczeniem może się wydać duża ilość błędów popełnianych w wyglądzie eleganckiego mężczyzny jako całości. Dla wprawionego oka łatwo dojrzeć, że prawidłowo dobrany i wyglądający strój to wyjątek. W mojej ocenie na 100 mężczyzn „wyjętych” z przyjęcia takiego jak wesele maksymalnie 5 osób będzie prezentować się właściwie. Ta uwaga również dotyczy Panów Młodych. Trzeba przyznać, że niewielu z nich okrywają się ubraniami właściwymi, niemniej dzięki niewiedzy ogromnej większości – nawet taki „byle jaki” nowy Mąż jest w oczach gości taki, jak być powinien. Czy aby na pewno ?

Wracając do clou - w przypadku wyboru smokingu – należy wiedzieć, że jest on zarezerwowany tylko na pory wieczorowe. Sugeruję więc otworzyć sobie możliwość wyboru smokingu przy ślubie odbywającym się w porach chłodnych lub o późnych porach dnia. Prezentuje się wówczas bardziej okazale i właściwie. Być może smutną prawdą jest, że okazuje się mało elastyczny w późniejszym wykorzystaniu. Strój wieczorowy stosuje się po godzinie 18, więc należy się zastanowić czy południe to dobry czas na smoking. Traktuję go jako dodatkowy wariant ubioru na wyjątkowe spotkania, ale raczej nie na wesele.

Nieco zapomnianym wzorem elegancji męskiej stał się żakiet. Dzisiaj, można go zobaczyć coraz rzadziej w ramach „elegancji popularnej”. Najczęściej w najbardziej formalnych i sztandarowych wydarzeniach rodzin królewskich czy urzędników najwyższych szczebli. W mojej ocenie to jeden z najpiękniej wyglądających kreacji Pana Młodego. Zawierają się w nim zawsze 3 elementy w różnych kolorach – marynarka, kamizelka, spodnie. Wybór żakietu pozwala na pofolgowanie z wyglądem bez ryzyka stania się cyrkowym konferansjerem. To duży atut – na tą możliwość na pewno nie pozwoli smoking. Jeśli jednak nie wykorzystujesz tak eleganckich ubrań na co dzień lub nie bywasz na balach wymagających strojów tej klasy, szybko może się okazać, że piękny żakiet wyląduje w szafie. Po drugie, będzie on zarezerwowany dla osób, które mogą pozwolić sobie na większy wydatek – gdyż przez małe zainteresowanie szyje się go na miarę.





Czy kolor ma znaczenie ?

Wybór koloru garnituru jest sprawą zasadniczą. Częstą praktyką wśród młodych par jest „matching” między Panem Młodym a Panią Młodą. Dobieranie koloru koszuli do sukni jest praktyką nie posiadającą uzasadnienia w ślubnym savoir-vivre. Nowożeńcy, mimo iż zaczynają tworzyć jedną rodzinę, pozostają w swych ciałach i to ich indywidualne piękno należy podkreślić strojem odpowiednim do uroczystości.

Właściwym wyborem będą kolory gładkie, przechodzące od granatowego do czarnego. Takie garnitury będą z łatwością wykorzystywane przy innych okazjach, w różnych porach roku.
Kolory jasne nie są złym pomysłem, jednak zaproponowanie tej barwy w porze zimowej można z pewnością odrzucić. W tym wypadku należy być bardzo ostrożnym ponieważ wybierając jasny garnitur łatwo można wychylić się z tłumu, co niekoniecznie jest pożądanym efektem.

Najbardziej uniwersalnym i elastycznym kolorem jest granatowy. Ma on jednak wiele odcieni i należy przetestować w jakim czujemy się najlepiej. Należy zwrócić uwagę na ten element i świadomie wybrać, nie spiesząc się w wyborze tkaniny.
Jeśli jednak zależy nam na szyku i elegancji, taki efekt zostanie uzyskany najprędzej w kolorze czarnym. Nie należy się go bać czy kojarzyć z uroczystościami o przykrym charakterze. To właśnie w nim upatrywane jest klasyczne wzornictwo i reprezentatywny charakter. Zdaję sobie sprawę, że wiele cenionych znawców tematu się nie zgodzi – jednak moim zdaniem klasyka ma wielkie znaczenie w elegancji męskiej, a tutaj cały czas zawracamy w jej kierunku.

Można inaczej ?

Standardem są garnitury jednorzędowe. Ich uzupełnieniem często stają się kamizelki, ale mogą być niewygodne przy wysokich temperaturach. Niemniej, taki 3-częściowy garnitur zdaje się być bardziej wyrafinowany. Nadaje się na każdą okazję i pewnie stąd wynika jego popularność.

Garnitury dwurzędowe są kąskiem rzadkim, dzięki czemu znalezienie swojej duszy w stroju o sztywno wytyczonych ramach może stać się zajęciem jeszcze ciekawszym. W tym wypadku kamizelka jest oczywiście niepotrzebna i niechętnie widziana. Urokiem „dwurzędówki” jest potrzeba zapamiętania zasad jej noszenia. Nie można rozpinać guzików, niezależnie od pozycji i temperatury. Pozostaje więc odłożyć marynarkę i resztę wieczoru spędzić w koszuli.

Marynarkę zapinamy na pierwszy guzik. Klapy nie powinny się wówczas zaginać, całość powinna być smukła i zgrabna. Sposobem na sprawdzenie czy przymierzany rozmiar rzeczywiście jest dedykowany dla naszego ciała jest ściągnięcie połów marynarki w pozycji stojącej, aby ciasno przylegający materiał wokół ciała wskazał, w którym miejscu powinien znajdywać się guzik. Następnie należy rozchylić marynarkę, a wskazane miejsce można przenieść o 2-4 centymetry. Obecnie modne są marynarki dopasowane do ciała, wyglądem zupełnie różnią się od tych, które nosili nasi Ojcowie. To również można zbadać – stojąc naprzeciw lustra swobodnie zobacz czy istnieje prześwit między ramionami a talią.

Sprawa klap marynarki jest bardzo ważną rzeczą i nie można o niej zapomnieć. To miejsce rzucające się w oczy i zwracające uwagę. Tam w końcu znajduje się butonierka, często dziwacznie wykorzystywana. Obecnie stosuje się klapy o szerokości przynajmniej 8 cm i za takimi tylko powinniśmy się oglądać. Wąskie wyglądają niegustownie i nieproporcjonalnie do reszty ciała. Dostosowuje się je do szerokości linii barków mężczyzny a razem z klapami dobierana jest szerokość krawata lub muchy. Istnieją 2 wykończenia klapy – ostre i otwarte. Oba rozwiązania są eleganckie, niemniej rzadziej spotykane są klapy ostre, szczególnie na jednorzędowych garniturach.


Rękawy powinny być zakończone na początku nadgarstka zostawiając 2 cm do nasady kciuka, jest to miejsce na koszulę. W tym miejscu ukazuje się jej fragment, gdzie dobrze dobrane, ozdobne spinki przedstawiają szyk i elegancję Pana Młodego


Zapraszam do przeczytania kolejnej części o koszuli, butach oraz innych ważnych częściach ubioru Pana Młodego. 

Jeśli masz pytanie zadaj je w komentarzu.







piątek, 1 listopada 2019

Vena Amoris czyli historia obrączek ślubnych

Vena Amoris czyli historia obrączek ślubnych

     Dziś trudno wyobrazić sobie ceremonię ślubną bez wzajemnie wręczanych obrączek. Zwyczaj ten praktykowany jest na całym świecie. Ze względu na swój kształt, w którym brak jest początku i końca, obrączki symbolizują wieczną i doskonałą miłość. Rodzi się zatem pytanie, skąd wzięła się ta symbolika i jak obrączki ewoluowały przez te wszystkie lata?

Obrączka ma swój początek w starożytnym Egipcie, wtedy wykonywana była z roślin lub skór zwierzęcych. Niestety z racji małej trwałości tych materiałów zaczęto wykonywać obrączki z kości słoniowej. Z czasem kość zamieniono na różne metale.

Noszenie obrączek ze złota zapoczątkowali Izraelici, a ponieważ Izrael swojego czasu był prowincją Imperium Rzymskiego, zwyczaj złotych obrączek przeniósł się do Europy. Obecnie w całej Europie -  prócz Grecji - nosi się obrączki wykonane ze złota. Grecy bowiem wykonują obrączki z dwóch różnych surowców, złotą dla mężczyzny oraz srebrną dla kobiety.

W Polsce do niedawna obrączki nosiły tylko kobiety. Kiedy mężczyzna szedł na wojnę i opuszczał swoją żonę, jej obrączka była łamana na pół. Każdy zabierał jedną część na znak ich małżeństwa. Teraz zwyczaj ten się zmienił i oboje małżonkowie noszą swoje obrączki na prawej dłoni.

Nie wszędzie obrączka noszona jest na prawej ręce. Rzymianie nosili obrączki na serdecznym palcu lewej dłoni, wierzyli że w serdecznym palcu biegnie żyła bezpośrednio od serca, stąd powiedzenie Vena Amoris czyli żyła miłości. Do tej pory w takich krajach jak Francja, Irlandia czy USA obrączka noszona jest na lewej ręce. W Polsce natomiast obrączkę na lewej dłoni noszą wdowcy.

Z biegiem lat symbolika noszenia obrączek na poszczególnych dłoniach zaciera się. Coraz częściej widuję osoby, które noszą obrączkę na prawej bądź lewej dłoni. Wynika to bardziej z wygodny niż z nieznajomości tradycji. Obrączka jest tylko symbolem zawarcia małżeństwa i miłości dwojga ludzi, a to czy jest ona taka sama jak małżonka lub czy jest noszona na innej dłoni, nie ma już tak dużego znaczenia.


Zdjęcia pobrano z:
https://sklepslubny.love/pudelka-i-szkatulki-na-obraczki-uniwersalne/1240-szkatulka-szklana-na-obraczki-kwadratowa-zlota-duza.html?search_query=szkatulka&results=13
https://pl.pinterest.com/m/pin/354517801910824761/?share=1&ref=user&invite_code=15d0f31d4c1f4d838271d845dcff3d36

piątek, 25 października 2019

Z welonem czy bez?

Z welonem czy bez?




"Z welonem czy bez" jest to niewątpliwie najczęstsze pytanie jakie zadają sobie przyszłe Panny Młode. Welon jest nie tylko przepięknym dodatkiem dopełniającym całą kreację, ale także nawiązaniem do tradycji.
Historia welonu rozpoczyna się już w czasach średniowiecznych, zapoczątkowali ją Rzymianie. Welon- wówczas czerwony- miał chronić Pannę Młodą przed złymi mocami. Zakrywał on kobietę od stóp do głów oraz był wykonany z grubego, nieprześwitującego materiału. W tym nakryciu kobieta miała przypominać płomienie – czyli to, czego złe duchy bały się najbardziej.

W tamtych czasach małżeństwa były aranżowane przez rodziców, narzeczeni pierwszy raz widzieli się dopiero przed ołtarzem. Ponadto Pan Młody mógł odsłonić welon z twarzy Pani Młodej dopiero po wypowiedzeniu przysięgi, więc gdyby uroda małżonki mu nie odpowiadała nie było już odwrotu.

Ale jak to się stało, że welon nie jest już czerwony ? Do zmian koloru welonu przyczyniła się Królowa Wiktoria w XVIII wieku, to ona sprawiła, że biel stała się najmodniejsza. Symbolizowała ona czystość, skromność oraz przynależność do męża. Zmienił się również materiał, z którego wykonywany był welon na bardziej przeźroczysty i zwiewny- dzięki temu miał on dodawać lekkości i niewinności.

W dzisiejszych czasach welon raczej jest traktowany jako forma ozdoby i przepiękne dopełnienie stylizacji ślubnej. Coraz częściej Panny Młode całkowicie rezygnują z welonu na rzecz innych ozdób wpiętych we włosy. Możliwości jest wiele, wystarczy tylko wybrać taką, która najlepiej pasuje do Panny Młodej.

A Ty, idziesz do ślubu z welonem czy bez ?


Zdjęcia pobrano z
 https://pl.pinterest.com/pin/493425702925519301/?nic=1a, https://pl.pinterest.com/pin/473159504596752922/?nic=1a

Copyright © z welonem czy bez , Blogger